Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeTak, tylko 600 nie jest wogole cywilizowana, nie ma dolu, czuje sie najlepiej na wysokich obrotach, nie lubi wolnych zakretow, tylko kolanko i ogien, dla pasazera tortury, praktycznie moto jednoosobowe. Od nakeda wymagalbym jednak wiecej przyjaznosci, szczegolnie w miescie. Ciag od niskich mozna jeszcze zalatwic kombinujac z zebatkami, ale ostry kat glowki ramy i szerokosc opon przeszkadzaja w zwrotnosci. Dlatego jestem ciekaw, czy gsr750 zrobili bardziej przyjazny na miasto.
OdpowiedzSłaby dół i mało zwrotny? To chyba jeździlismy innymi GSRami.
OdpowiedzW porownaniu do bandita czy starszego fazera, mialem wrazenie jadac po miescie, ze gsr600 nie skreca, na niskich i srednich obrotach gdy potrzeba bylo zrobic myka to brakowalo pazura.. Ale nie mozna wogole porownywac tych moto bo gsr to inna liga(zreszta jak fazer do bandita), jak tylko wyprowadzilem go za miasto, obroty przekroczyly pewna wartosc, a na gorze to po prostu rewelacja przez duze R, do tego dodac szybkie luki, winkle i duza predkosc, swietna stabilnosc, banan nie schodzil z geby, czysta przyjemnosc. Ale wystarczylo tylko za malo zredukowac i w porownaniu co sie dzieje na gorze to "nie jedzie". Jak dla mnie na codzienne dojazdy do pracy sie nie nadaje, a na likendowe szalenstwo jest fantastyczny. Poziom zero-jedynkowy. Jak motocykl sportowy.
Odpowiedzdla Ciebie to moze wada, ale ja wlasnie szukam takiego moto, nie chce sporta w sensie wyglądu, ale chcę zeby jezdzil jak sport
Odpowiedz